5 SKŁADNIKÓW, KTÓRE SPRAWIĄ, ŻE PONOWNIE ROZWAŻYSZ WEGAŃSKĄ PIELĘGNACJĘ

5 SKŁADNIKÓW, KTÓRE SPRAWIĄ, ŻE PONOWNIE ROZWAŻYSZ WEGAŃSKĄ PIELĘGNACJĘ

Weganizm od dawna był jednym z bardzo podejrzanych życiowych wyborów. Tak wiele pytań i komentarzy: Ale jak zdobędziesz swoje białko? Próbujesz się głodować? Zabij mnie, jeśli kiedykolwiek będę musiał żyć bez sera. A sceptycy nie poprzestają na krytyce diety z jakiegoś powodu wegańska pielęgnacja skóry jest nadal mniej więcej postrzegana jako swego rodzaju wegańska nisza hippisowsko-dippisowska, która nigdy nie będzie tak skuteczna, jak w przypadku koktajli syntetycznych i pochodzenia zwierzęcego.

Prawda jest taka, że roślinne piękno jest legalne. Weź to z Kleopatry - tylko o każdym blogu piękności tam rozpowszechnia twierdzenia o jej romansie z wodą różaną i gliną. Niezależnie od tego, czy to prawda, czy nie, weź pod uwagę, że marki kosmetyków do pielęgnacji skóry zapożyczają obecnie wiele z ich rewolucyjnych składników pochodzących ze starożytnych kultur - od kurkumy, która od wieków była rozjaśniaczem w Indiach, po wszechobecny obecnie olej z endemicznego drzewa arganowego w Maroku. W tych miejscach kobiety tradycyjnie wykorzystywały swój związek z ziemią do kultywowania własnych rytuałów piękna, które naprawdę działają - a składniki te nie bez powodu były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Gdzie byliśmy?

Od dłuższego czasu przekonywaliśmy się, że skuteczna pielęgnacja skóry nie może mieć żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o składniki. Dużo zaufania pokładamy w słowach "składniki aktywne", które technicznie odnoszą się do tych, które są uznawane za farmakologicznie skuteczne i są zatwierdzone i regulowane przez Food and Drug Administration. Nie oznacza to jednak nic innego, jak słaby sos. Większość utrwaleń na bazie roślin nie wymaga oznakowania "Drug Facts", ale zostały one zbadane i zweryfikowane przez naukowców i ekspertów ds. całościowej pielęgnacji skóry pod kątem skuteczności i bezpieczeństwa. Podczas gdy lista silnych, przyjaznych weganom składników jest naprawdę długa na milę, oto pięć najnowszych i najwspanialszych, które powinny znaleźć się teraz na Twoim radarze.

Wyciąg z nagietka (nagietek)

Dla: Przeciwstarzeniu się

Słyszałeś to już stany zapalne i pomaga w łamaniu się": Retinol to dar boski, który rozwiązuje każdy problem ze skórą, od zmarszczek po krosty. Niestety, dla wegan, często pochodzi ze źródeł zwierzęcych. A ponieważ w przypadku produktów do pielęgnacji skóry przejrzystość nie zawsze jest zapewniona, historia pochodzenia tego retinolu jest często zagadką. Wpisz: karotenoidy. Są one jednym prekursorem retinolu i pochodzą z najbardziej kolorowych warzyw, takich jak jarmuż, słodkie ziemniaki i marchew. Według Tiny Hedges, założycielki LOLI Beauty i wieloletniego eksperta w dziedzinie innowacji produktowych dla światowych marek kosmetycznych (Estee Lauder, L'Oreal, LVMH), badania wykazały, że miejscowe karotenoidy mogą chronić przed wolnymi rodnikami wywołanymi przez światło podczerwone.

Aby zachować zdrową i młodą skórę, proponuje bogaty w karotenoidy wyciąg z nagietka, który ułatwia regenerację komórek, łagodzi egzemy, a nawet zapobiega trądzikowi, dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnym, antybakteryjnym i antyseptycznym. Poważnie, przesuń się, retinol - ten wzmacniający składnik pojawia się w wielu innowacyjnych eliksirach kosmetycznych. Hedges mówi, że do tego również istnieje BIY (blend-it-yourself) hack: "Zrób napar z serum w oliwie z oliwek z suchym nagietkiem i nałóż go rano i wieczorem przed kremem nawilżającym".

Cassia angustifolia (alias senna)

Dla: Przyciągania wilgoci i zatrzymywania i przeciwdziałania starzeniu się

Kwas hialuronowy jest kolejnym wielozadaniowym środkiem do pielęgnacji skóry, który weganie mogą pominąć, ponieważ nie występuje naturalnie u roślin. To ogromna zaleta, ponieważ jego zdolność do przyciągania i zatrzymywania wilgoci (1 gram może pomieścić do 6 litrów wody!) oraz właściwości przeciwutleniające są tym, z czego składają się marzenia o elastycznej skórze. Niektóre marki stosują syntetyczny wegański kwas hialuronowy, ale istnieje również alternatywa botaniczna. Żywopłoty mówią: "Ekstrakt z nasion Cassia angustifolia (znanej również jako senna), rośliny rodzimej w Indiach, jest bogaty w polisacharydy, które wydają się naśladować kwas hialuronowy. Stosowany do miejscowej pielęgnacji skóry, wyciąg ten pomaga poprawić zatrzymywanie wilgoci, wspomaga elastyczność i strukturę skóry, redukuje stany zapalne i pomaga w łamaniu się".

Rhassoul glina

Dla: Detoksykacji

Jeśli jesteś jedną z tych osób, które dostają maniakalnego dreszczyku emocji z powodu zanieczyszczeń wydobywających się z twoich porów, to prawdopodobnie nie obcy ci jest bentonit lub francuska różowa glina. Ale co z gliną rhassoul? Ten ziemski składnik pozyskiwany spod Gór Atlasu w Maroku jest bogaty w kochające skórę minerały, takie jak krzemionka, żelazo, magnez, wapń, potas i sód. Wegański przemysł kosmetyczny stosunkowo niedawno zaczął bronić się przed głęboko detoksykującymi bohaterami - jego ujemne elektrony przyciągają brud i toksyny, które są dodatnio naładowane. Zamaskuj się tym, a Twoja twarz będzie tak świeża i czysta - a Twój wirtualny brak porów nada nowe znaczenie słowu babyface.

Niebieska opalenizna

Dla: Minimalizacja trądziku, zaczerwienienia i podrażnień

Coś w niebieskim odcieniu tego oleju sprawia, że wierzysz, że dostajesz coś specjalnego - i, cóż, dostajesz! Organiczny związek zwany azulenem jest tym, co nadaje mu charakterystyczny głęboki niebieski odcień, a także posiada właściwości przeciwzapalne, które są wystarczająco silne, aby zwalczyć nawet trądzik torbielowaty i hormonalny, zwłaszcza w połączeniu z korą wierzby białej (naturalnym źródłem kwasu salicylowego). Herbivore Botanicals jest jednym z najlepszych w wykorzystywaniu mocy niebieskiej tandety - doskonałe recenzje ich Resurfacing Clarity Mask i Lapis Facial Oil nie kłamią.

Ekstrakt z alg

Dla: Ochrona i przeciwdziałaniu starzeniu się

Zastanów się przez chwilę nad zawartością charakteru wodorostów. Wodorosty na zawsze przetrwają w bardzo trudnych warunkach - żywy obiekt wodny, na który zawsze padają niekończące się promienie UV. Wodorosty morskie są nie tylko wysoce rozwinięte, aby poradzić sobie z tym epickim stresem, ale również jednym z najważniejszych życiodajnych zasobów oceanu. Twoja skóra potrzebuje tej niezrównanej siły i odżywienia. Algi morskie to jedna z najkorzystniejszych form wodorostów morskich, charakteryzująca się detoksykującym chlorofilem i minerałami oraz aminokwasami i kwasami tłuszczowymi omega-3, wspomagającymi nawilżenie i elastyczność. Włączenie ekstraktu z alg morskich do swojej rutyny przynosi korzyści za kilkadziesiąt lat.

Agnieszka Wójtowicz

Redakcja healthpotion.pl

kontakt@healthpotion.pl